Zakupy-Kiedy, kto gdzie jedzie...

Fazi napisał:

mi tam osobiscie zadne zgrupowanie do szczescia nie jest potrzebne. jezdze dla siebie ciesze sie z poziomu jazdy jaki osiagnałem (niski bo niski ale sam do niego doszłem) i nie bede dawał nikomu ani grosza zeby mnie uczył jak mam jezdzic bo wole do tego dojsc sam. jazde traktuje jak narazie jako zabawe czy wezme to na powaznie czas pokaze. ale na zadne zgrupowanie nie jade i huj bo szkoda mi wydawac na takie cos kasy która SAM MUSZE ZAROBIĆ

ten post przypomina mi gadanie twojego szwagra Smile

rafik ja tez bym sie chetnie przejechal na zgrupowanie zeby zalapac podstawy a fazol z tego zo pamietam zawsze chcial jechac ;p

Post został pochwalony 0 razy

moim zdaniem post "szwagra" wygladalby kapeczke inaczej bo on by pisal ze nie pojedzie na zgrupowanie bo sie nie nauczy tam niczego bo jest lepszy niz wysocki

Post został pochwalony 0 razy